W każdą sobotę o godzinie 18.00 odbywają się spotkania Grupy dla osób współuzależnionych. Więcej informacji pod podanym linkiem. Serdecznie zapraszamy do kontaktu. Dlaczego warto podjąć terapię? Prywatny Ośrodek Leczenia Uzależnień NASZ DOM prowadzi profesjonalne leczenie alkoholizmu i uzależnienia od innych substancji. W
Renata Szczepanik, Katarzyna Okólska. Rodzice dorosłych dzieci uzależnionych od alkoholu stanowią zaniedbany temat badań. - Jeśli pojawiają się, to zasilają szeregi bardzo pojemnych kategorii takich osób badanych, jak współuzależnieni członkowie rodziny, krewni zaangażowani w rozwiązywanie problemów czy uczestnicy
1. Mityng grupy "Al-Anon Dobrze być razem" odbywa się w każdą niedzielę o godzinie 20:00 czasu polskiego.
Mój tata przestał pic- co podkreśla zawsze- dla siebie i dla nas (rodziny). Ale to dla "siebie" stoi u niego, nie bez powodu chyba, na pierwszym miejscu. ZAWSZE. Od raz tłumaczę, że nie twierdzę, że mąż Twój Agnieszko ma wszystko gdzieś, Was gdzieś, rodzinę gdzieś- nie twierdzę, bo tego nie wiem. A może nawet nie byc to prawdą.
Projekty odpowiadają na potrzeby uczestników zdiagnozowanych na podstawie danych statystycznych oraz doświadczenia własnego Stowarzyszenia zdobytego podczas wieloletniego prowadzenia Poradni Terapii Uzależnień i Współuzależnienia i realizacji od 4 lutego 2013 roku projektów dla osób z uzależnieniami behawioralnymi, ich bliskich i
Oferuje je prywatny zamknięty ośrodek dla alkoholików, do którego warto wybrać się w przypadku zaobserwowania następujących objawów: Odczuwanie wewnętrznego przymusu sięgania po napoje alkoholowe, Wystąpienie szeregu uporczywych dolegliwości w przypadku braku alkoholu we krwi, Negatywne zmiany w zachowaniu pod wpływem alkoholu i
Phe1G6. Narkomania to przewlekła, chroniczna i potencjalnie śmiertelna choroba, która prowadzi do degradacji życia we wszystkich jego aspektach. Środki psychoaktywne powodują silne uzależnienie psychiczne i fizyczne. Z tego powodu wszelkie próby odstawienia lub zmniejszenia dawek narkotyków wiążą się z wystąpieniem nieprzyjemnych dolegliwości, określanych jako zespół abstynencyjny (odstawienny). Z tego powodu narkoman nie ma możliwości samodzielnego poradzenia sobie z nałogiem. Jak zatem pomóc osobie uzależnionej od narkotyków (a niekiedy również od alkoholu) w rodzinie? Jak wspierać narkomana? Jak go zmotywować do leczenia – detoksu organizmu i terapii odwykowej? Co zrobić, kiedy narkoman nie chce się leczyć? Jak nakłonić uzależnionego od narkotyków? Jak go ratować? CZY MOŻNA POMÓC NARKOMANOWI? Narkomania to choroba, nad którą chory traci kontrolę. Destrukcyjnie wpływa na wszystkie sfery życia, prowadzi bowiem do degradacji zdrowia psychicznego i emocjonalnego oraz jest przyczyną wykluczenia społecznego. Niemniej jednak pomoc osobom uzależnionym od narkotyków jest możliwa, nawet wieloletni narkomani bowiem mają szansę na powrót do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Warto jednak wskazać, że pomoc ta jest konieczna nawet narkomanom, którzy chcą się leczyć, gdyż próby samodzielnego wyjścia z nałogu zazwyczaj są nieudane. Pokonanie uzależnienia uniemożliwia występowanie objawów zespołu abstynencyjnego (mówi się wówczas, że narkoman jest na głodzie). Z tego powodu należy pomóc narkomanom i skierować ich do specjalistycznych ośrodków leczenia odwykowego, w których pod opieką specjalistów będą mogli odzyskać kontrolę nad własnym życiem. Ponadto, konieczne jest okazywanie wsparcia i akceptacji choremu, motywowanie go do podejmowania dalszego trudu związanego z terapią. JAK POMÓC NARKOMANOWI, KTÓRY NIE CHCE SIĘ LECZYĆ? Trudności sprawia pomoc narkomanom, którzy z różnych względów nie chcą się leczyć. Stawiają oni opór i wyrażają niechęć do podjęcia detoksu i leczenia odwykowego. W takich sytuacjach nie należy wymuszać podjęcia terapii, gdyż przynieść to może odwrotny skutek. Pomoc w tym przypadku może opierać się na rozmowach, opiece i wsparciu, które jest potrzebne narkomanowi. Przyczyną uzależnienia bowiem nierzadko jest zaniżona samoocena i poczucie odtrącenia. Z tego powodu, narkoman musi mieć świadomość, że jego decyzja jest szanowana, ale nie pozostaje on pozostawiony sam sobie. Pomoc osobie uzależnionej – synowi, bratu – polega na okazywaniu wsparcia i akceptacji dla jego choroby. Należy okazywać uzależnionemu zainteresowanie i wspierać rozmową. Tylko takie działanie może przynieść pozytywny skutek w postaci zmiany decyzji i poddaniu się leczeniu. JAK PRZEKONAĆ OSOBĘ UZALEŻNIONĄ OD NARKOTYKÓW DO LECZENIA? Wiele osób zastanawia się, jak namówić narkomana na leczenie, jak go uratować? Przekonywanie osoby uzależnionej od narkotyków do poddania się leczeniu polega przede wszystkim na motywowaniu go do podjęcia zmian w życiu. Nakłanianie chorego, że jest w stanie podjąć walkę z nałogiem i ją wygrać. Niemniej jednak, równie istotne jest wspieranie i okazywanie wsparcia na każdym etapie jego choroby. Konieczne jest poznanie emocji i uczuć, z tego względu bliskie osoby narkomana powinny udać się do psychoterapeuty, który pomoże im w odpowiedzi na pytanie: co czuje, jak myśli narkoman? Poznanie emocji, zachowań i przekonań może okazać się nieocenione w zrozumieniu chorego i przekonaniu go do podjęcia leczenia. CZY MOŻNA PRZYMUSOWO LECZYĆ NARKOMANA? Wielu narkomanów nie chce podejmować leczenia pomimo namów, przekonań i wsparcia, jakie okazują najbliżsi. Pojawia się wówczas pytanie: jak zmusić dorosłego narkomana do leczenia? Należy podkreślić, że leczenie narkomana bez jego zgody nie ma sensu. Nie będzie on bowiem wykazywał woli współpracy i chęci zmiany sytuacji, w której się znajduje. Wszelkie oddziaływania terapeutyczne w tym przypadku okazują się nieskuteczne, ponieważ narkoman nie współpracuje z terapeutą i nie chce wprowadzać żadnych zmian w swoim życiu. Z tego powodu, bo wiele osób zastanawia się nad tym, czy można i czy warto ubezwłasnowolnić dorosłego narkomana? Należy wskazać, że o ile ubezwłasnowolnienie pełnoletniego narkomana pod pewnymi warunkami jest możliwe, o tyle oddziaływania terapeutyczne będą nieskuteczne. Narkoman bowiem sam musi wyrazić chęć i wolę współpracy oraz dobrowolnie poddać się leczeniu. Należy podkreślić zatem, że przymusowe leczenie charakteryzuje się znacznie mniejszą skutecznością. JAK WSPIERAĆ OSOBĘ UZALEŻNIONĄ? Wsparcie osoby uzależnionej od narkotyków to przede wszystkim pełna akceptacja uzależnionego. Konieczne jest zrozumienie, że nałóg jest chroniczną, przewlekłą i potencjalnie śmiertelną chorobą, na którą chory nie ma najmniejszego wpływu. Z tego względu należy okazywać zrozumienie, wspierać i wspólnie z osobą uzależnioną od narkotyków dążyć do zmiany zaistniałej sytuacji. Narkoman musi czuć, że jest akceptowany, a jednocześnie nie jest napiętnowany przez najbliższych ze względu na chorobę. Okazywanie wsparcia wyraża się również poprzez wspólne uczestnictwo w psychoterapii uzależnień. Warto wskazać, że psychoterapia rodzinna charakteryzuje się wysoką skutecznością, gdyż chory ma świadomość, że nie jest osamotniony w walce z nałogiem. GDZIE SZUKAĆ POMOCY DLA NARKOMANA? Najskuteczniejszą formą pomocy dla narkomana są specjalistyczne ośrodki leczenia uzależnień. Znajduje się tam wykwalifikowana kadra, która składa się z lekarzy, psychologów i psychoterapeutów, zadaniem których jest pomoc w powrocie do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Pojawia się zatem pytanie, jak zgłosić i wysłać narkomana na odwyk i leczenie? Warto wskazać, że w leczeniu i terapii osób uzależnionych od narkotyków nie obowiązuje rejonizacja. Oznacza to, że bliscy mogą skierować osobę uzależnioną od narkotyków do dowolnej placówki, niezależnie od miejsca zamieszkania. Wybór placówki, która oddalona jest od miejsca zamieszkania stanowi skuteczną formę oddziaływań, ponieważ chory odcięty jest od dotychczasowego środowiska i problemów, a dodatkowo nie ma kontaktu z osobami, które nierzadko wciągnęły go w nałóg. JAK POMÓC RODZINIE NARKOMANA? Pomoc i wsparcie potrzebne jest nie tylko samemu narkomanowi, ale również jego rodzinie. Bliscy osoby uzależnionej borykają się bowiem z problemami, jakie pojawiają się w rodzinach z problemem uzależnienia. Konieczne jest okazywanie akceptacji, wsparcia i dodawanie otuchy takim osobą. W niektórych przypadkach nieoceniona może się okazać interwencja psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże uporać się w codziennych problemach, ale będzie również powiernikiem, który służy dobrą radą, a dodatkowo umożliwia poszukiwanie rozwiązań bieżących trudności. Ponadto, terapeuta pomoże również w zrozumieniu istoty nałogu i mechanizmów uzależnienia, co przekłada się na poprawę stosunków między bliskimi a narkomanem.
wiecie,ja nie placze,nie robie z siebie ofiary,ale moja bezsilnosc mnie wykancza... moj maz jest uzalezniony od metamfetaminy,tego krysztalu,ktory daje "szczescie"...ja nie chce wierzyc,ze on jest tym bezdusznym narkomanem,ktory manipuluje swoimi bliskimi..chce wierzyc,zenaprawde juz nie bierze i ze to wszystko co znajduje w jego kieszeniach,biale slady pod jego nosem to tylko akty zlosliwosci,ktore wykonuje wobec mnie"bo ja szukam,kontroluje go i sprawdzam"zostawia taka "podpuche"bo skoro szukam to dobrze zebym cos znalazla...jestem z nim odkad skonczylam 16 lat,teraz mam 34,on 35,nasz syn doproowadzil sie do takiego stanu,ze mial omamy sluchowe,wzrokowe,wydawalo mu sie,ze wszyscy spiskuja przeciwko niemu,nawet terapeuta na rozmowe z ktorym udalo mi sie go zaciagnac, byl podstawiony..spotkal sie z nim 3razy,pozniej stwierdzil,ze nic to nie wnosi do jego zycia,ze sam moze sobie poradzic ze swoim problemem..uleglam,ale gdy po jakims czasie zczely sie znow dziwne zachowania,poprosilam go o zrobienie testu na obecnosc narkotykow w negatywny,po pewnym czasie kolejny -rowniez negatywny...a zchowania dalej dziwne...od tamtej pory nie chce slyszec o znalazlam pelny worek i rurke ukryte w jego skarpetce,stwierdzil,ze dostal od kogos,chcial wziac,ale nie zrobil domu wciaz znajduje krysztalki:to na stoliku,to na zlewie...ale to sa przeciez moje "urojenia"...ja zdaje sobie sprawe,ze stalam sie wspoluzalezniona,za kilka dni ide do psychologa,zeby ratowac siebie...wiecie co boli najbardziej?to ze z kochanego czlowieka zrobil sie kawalek drewna,niezdolny do wspolczucia,czulosci i bycia z rodzina...dodajcie otuchy,powiedzcie,ze nie bierze,ze to skutki uboczne sprzed "terapii",to dziwne zachowanie minie,ze bedzie taki jak byl kiedys,ze sie myle posadzajac go o ciagle cpanie...
Po pierwsze polecam naszą czytelnię, gdzie znajduje się dużo wskazówek na ten temat. Z lekarskiego punktu widzenia, żeby to sprawdzić należy wykonać testy na obecność danej substancji w moczu lub we włosach. Testery dostępne są w aptekach – jeśli nie ma, można je zamówić. Dostępne są także w aptekach i sklepach internetowych. Testy na obecność narkotyków we włosach wykonywane są po wysłaniu próbki włosów do laboratorium. Po wykonaniu testu otrzymają Państwo wynik, który określa dokładnie rodzaj użytej substancji. Warto pamiętać, że substancją aktywną w marihuanie jest THC. – Należy pamiętać, że jeśli brak jest wskazówek co do rodzaju testu, należy zaopatrzyć się w testy pozwalające wykryć różne rodzaje narkotyków. Test na obecność narkotyków w moczu należy wykonać, gdy podejrzewa się dziecko, że jest pod wpływem narkotyku. Nie należy uprzedzać o zamiarze przeprowadzenia testu. W czasie oddawania moczu trzeba bardzo uważnie obserwować strumień moczu, aby zapobiec ewentualnym fałszerstwom. Test na obecność narkotyków we włosach jest pozbawiony tego ograniczenia i pozwala wykryć stosowanie narkotyków nawet po kilku miesiącach. Jedynym ograniczeniem jest długość włosa. Test nie daje informacji o stosowaniu narkotyków bezpośrednio po ich zażyciu: potrzeba co najmniej jednego tygodnia, aby narkotyki wbudowały się w strukturę włosa. Test na włosach sprawdza obecność narkotyków z grup: amfetaminy, opiaty, kanabinoidy oraz heroiny. W przypadku pozytywnego wyniku określany jest dokładnie rodzaj użytej substancji. Można także przeprowadzić najprostszy test na zachowanie się źrenicy oka. Dziecko powinno stanąć przy silnym źródle światła. Rodzic zakrywa szczelnie dłonią oczy. Po kilkunastu sekundach zabiera szybko rękę. Jeśli źrenice nie zareagowały na zmianę światła (nie zmniejszyły się) oznacza to, że dziecko znajduje się pod wpływem narkotyków. Dodatkowo, jeśli dziecko nie wkrapla sobie żadnych leków, jego źrenice pod wpływem marihuany, amfetaminy i barbituranów będą powiększone, a pod wpływem heroiny zmniejszone.
Dzień dobry, uzależnienie od substancji jest chorobą przewlekłą i nieuleczalną. Można ją zatrzymać utrzymując trwałą abstynencję. W nauce nowego zachowania, nabierania zdrowych nawyków i radzenia sobie z głodem narkotykowym oraz emocjami pomaga terapia w ośrodku leczenia uzależnień. Z tego co Pani opisuje mąż nie bierze odpowiedzialności za swoje uzależnienie: nie chce podjąć terapii oraz minimalizuje wpływ narkotyków na swoje życie i całej rodziny. W tym przypadku Pani powinna zadbać przede wszystkim o siebie i o dzieci. Proszę zgłosić się do najbliższej poradni terapii uzależnień. Może Pani podjąć terapię dla osób współuzależnionych i uczestniczyć w grupie dla osób współuzależnionych na NFZ. Podczas terapii pozna Pani mechanizmy uzależnienia i współuzależnienia oraz uzyska Pani wsparcie osób doświadczających tych samych trudności. Pomoże to Pani podjąć przemyślane i świadome decyzje na przyszłość. Załączam link do listy placówek na terenie całego kraju gdzie może Pani znaleźć pomoc dla siebie Załączam też link do artykułu o współuzależnieniu Nie jest Pani sama. Może Pani skorzystać z pomocy specjalistów a także, jeśli ma Pani taką możliwość, poszukać wsparcia w rodzinie. Pozdrawiam, Katarzyna
Narkoman nie myśli tak jak Ty – jak z nim postępować?Często tłumaczymy rodzinom osób trafiających do naszego ośrodka terapii uzależnień, że narkoman nie myśli i nie zachowuje się racjonalnie. Związki chemiczne zawarte w narkotykach powodują zmianę procesów zachodzących w mózgu. Utrwalanie przez uzależnionych specyficznych, aspołecznych zachowań z pogranicza prawa i moralności wpływa stopniowo na sposób myślenia, postrzegania świata i myśli narkoman? Im bardziej zaawansowana choroba, tym w większym stopniu dążenia osoby uzależnionej od narkotyków koncentrują się na zdobyciu kolejnych dawek. Głód narkotykowy staje się coraz bardziej dotkliwy, utrudnia skupienie na innych aktywnościach. Z czasem niemożliwe stają się zwykłe rozmowy z bliskimi, nauka czy praca. Postronni obserwatorzy nieustannie mają wrażenie, że uzależniony kłamie i manipuluje, za wszelką cenę stara się udowodnić, że nałóg go nie dotyczy, mimo wyraźnych objawów problemu, lub obiecuje zmianę życia w imię miłości do bliskich. Jednak, czy narkoman potrafi kochać? Choroba i obsesyjna chęć odurzenia zmienia hierarchię wartości, relacje z bliskimi przestają być priorytetem, najważniejszy staje się narkotyk. Powoływanie się na uczucia do bliskich często jest jedynie próbą wzbudzenia w obszarze narkomanii to pierwszy ważny krok pomagający podjąć rzeczową rozmowę. Jeśli widzisz, że Twój syn czy córka zaczynają się zachowywać dziwnie, niemoralnie, agresywnie, swoim strojem pokazują bunt wobec wszelkich norm, są momentami bez kontaktu z otoczeniem, to zrób im testy na narkotyki – dostaniesz je w aptece.
forum dla współuzależnionych od narkotyków